Jacht Weekend
Nowa pasja i hobby, tym razem coś bez żagla.
Od niedawna pojawił się nowy obiekt mojego hobby. Tym razem jest to motorowy jacht Weekend. Nazywa się ALCHEMIK. Serdecznie zapraszam do oglądania dokumentacji fotograficznej, przedstawiającej jak wszystko powstawało. Budowę skończyliśmy w 2010 roku.

Lata lecą. Człowiek chce coraz więcej wygody, a i wrażenia przydałyby się nowe. Wspólnie z Zenkiem (tym z galerii z kanału elbląskiego i pochylni od Iławy) wymyśliliśmy, że popływamy po rzekach i zatoce Gdańskiej, a może nawet dalej. Zenek kupił jacht motorowy WEEKEND (8,2 m długości z wysokością stania 1,95 m). Ja natoiast go wyposażę i zabuduję. Jak się rzekło, tak się stało. Od sierpnia w moim garażu stoi nowy jacht, przy którym z kolegą Zbyszkiem (jeszcze jeden pozytywnie zakręcony) uparcie pracujemy. Zaczęliśmy od sterówki (ja ją nazywam szoferką), bo to najtrudniejsze zadanie. Zbudujemy jej szkielet z twardego drewna egzotycznego, żeby nie mieć kłopotów z konserwacją. Wnętrze zabudujemy sklejką mahoniową wg naszego projektu umieszczonego w galerii. W galerii przestawiam też zdjęcia z procesu produkcji w stoczni, z odbioru i początków budowy. Zapraszam do oglądania.